Matura z języka polskiego, matura ustna
Jednym z największych zmartwień przez całą edukację, było moje ubogie słownictwo. Kiedy słyszałem wypowiedzi moich kolegów i koleżanek z klasy, zazdrościłem im. Wiedziałem, że jak przyjdzie kolej na mnie nie będę w stanie wymyślić nic bardziej kreatywnego, urozmaiconego. Tak było za każdym razem, jednak do chwili kiedy odnalazłem sposoby na wzbogacenie mojego słownictwa. Od tamtej chwili nie miałem już problemu z odpowiedziami przy całej klasie, a sama nauczycielka od języka polskiego pochwaliła mnie za wielką i pozytywna zmianę. Także dzięki temu napisałem maturę na bardzo wysokim poziomie. Nie spodziewałem się, że moje wyniki będą tak dobre. Moi rodzice byli ze mnie dumni. Teraz nie dziwie im się, patrząc na moje oceny przez te wszystkie lata z języka polskiego. Nigdy nie zdarzyło się, abym dostał większa ocenę niż trzy, zawsze brakowało do wyższej. Główną czynność jaką wprowadziłem do swojego życia, to czytanie książek. Za ich sprawą w łatwy sposób zapamiętałem ciekawsze wyrażenia i słowa, które użyłem w późniejszym czasie. Jednak co najważniejsze nie pomijałem żadnej lektury. To właśnie w nich było najwięcej zasobów. Starodawne zwroty i naukowy język w znacznym stopniu pomogły mi zdać maturę z języka polskiego. Następnym krokiem było uważne słuchanie nauczycielki na lekcji języka polskiego, ponieważ używała bardziej wyszukanego słownictwa. Jeśli usłyszałem parokrotnie dane wyrażenie z łatwością je przyswajałem. Jednak kiedy zdarzyły się trudniejsze słowa, zapisywałem je w zeszycie i po każdym jego otwarciu czytałem je, co także bardzo ułatwiło sprawę. W pewnym momencie cała kartka A4 wypełniona była słowami pani profesor. Finalnym krokiem była bardzo przyjemna czynność. Oglądanie filmów o tematyce dokumentalnej, albo na podstawie książek. Zresztą teraz także zauważam, że z każdego dzieła można wynieść jakieś nowe słowa lub frazeologizmy. Czy to będzie serial lub film z gatunku fantasy czy kryminalnego, znajdą się takie słowa przez które uświadomisz sobie, że tak naprawdę jeszcze wszystkiego nie wiesz o swoim ojczystym języku, przez co wzbudzi to w tobie zażenowanie. Nie dziwię się obcokrajowcom, którzy twierdzą, że język polski jest trudny do nauki. Pomijają fakt, że sama wymowa bywa dla nas uciążliwa, to także każde jedno słowo posiada swoje synonimy, w wyniku czego już i tak skomplikowany język staje się jeszcze trudniejszy. Sposoby te pomogły mi wzbogacić swoje słownictwo, może u Ciebie też się to sprawdzą.